Zdjęcie promujące 2 sezon Violetty

Mam dla Was kilka fotek promujących drugi sezon.

W Polsce premiera 2 sezonu przewidziana jest na 30 września. Też już nie możecie się doczekać ??

Fryzura Martiny Stoessel

Dziś chcę napisać coś o uczesaniach Martiny/Violetty. No więc, włosy Tini są proste i prawdopodobnie były by bardzo nudne, gdyby nie upięcia. W pierwszym sezonie włosy Violetty są ładne, ale nie świetne, wydają się, no cóż..tłuste. W drugim zaś sezonie Tini z kręconymi ombre wygląda bosko!!! :D
Oto kilka fotek które przedstawiają upięcia Violetty w 1 sez. oraz piękną fryzurkę w 2 sez. serialu:

2 sezon:

Sukces polskich fanów na Twitcamie Alby i Facu

Najlepszy TC w historii. Spamowaliśmy na całego :D Co chwilę słychać było "Polonia" wydaje mi się też że usłyszałam od Alby "ile tu polaków". Alba powiedziała też "Siema" :D

Twittcam Alba i Facundo

http://twitcam.livestream.com/f9vnb

Angie Carrara & Clara Alonso

Gdy zaczęłam oglądać "Violettę", chciałam dowiedzieć się czegoś o aktorach w niej grających. Dowiedziałam się że "Angie" naprawdę nazywa się Clara Alonso...to też wpisałam w googlach..pomyślałam: coś jest nie tak, to nie Angie. Otóż trudno sobie wyobrazić że Angie i Clara to ta sama osoba!!! O.o Wyglądają całkiem inaczej..Make up potrafi zdziałać cuda!

Podobne czy nie ???

Ciacha z Violetty :D

Heyka!!! Ciekawi mnie jak wygląda Wasz ranking ciach z Violetty!! 

Oto nasi przystojniacy:

A to mój ranking:
1. Leon ♥♥♥
2. hm...nie mogę się zdecydować ale...Federico
3. Diego :)
4. myślę, że na to miejsce zasługują ex aequo Tomas i Marco
5. No cóż, Maxi musi zająć u mnie ostatnie miejsce bo w ogóle nie jest w moim typie..

Czy u Was, wygląda to podobnie czy może całkiem inaczej ? A może dołączycie kogoś kogo tu nie ma ??? Czekam na Wasze komentarze.

Kim jest Martina, a kim Viola ?

Odpowiedź na pytanie w temacie jest prosta. Martina Stoessel gra Violettę :)
Postaram się przybliżyć Wam, zarówno Martinę jak i Violę.

Martina Stoessel urodziła się 21 marca 1997 r. (Ojej, jest tylko rok starsza ode mnie xd), urodziła się w Buenos Aires w Argentynie. Kocha taniec i śpiew. Jej ulubione danie to sznycel z jajkiem. Jest na ogół miła i przyjazna, choć lubi zadzierać nosa. 
Ciekawostki o Martinie Stoessel :
- lubi nosić ostre rockowe ubrania
- jej idolką jest Miley Cyrus
- zawsze używa różowej szminki , nigdy nie rozstaje się z nią
- gdy zakończą się zdjęcia do "Violetty" Martina zamierza zapisać się na lekcje gry na gitarze
- Martina Stoessel nie pisze sama piosenek
- uwielbia Justina Biebera , jej marzeniem jest go spotkać.
Teraz Violetta.

Violetta obdarzona jest

wyjątkowym talentem
wokalnym. Jednak zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Odziedziczyła go po swojej mamie, słynnej piosenkarce,
która zmarła w wypadku samochodowym, gdy Violetta
była jeszcze bardzo mała.

Jej ojciec, Germán, to odnoszący sukcesy inżynier. Jest bardzo surowy i nieco nadopiekuńczy, ale całym sercem kocha swoją nastoletnią córkę. Wciąż przeżywa tragiczną śmierć żony i boi się, aby Violetta nie poszła w ślady swojej mamy. Dlatego ukrywa przed nią szczegóły z jej przeszłości.

Po wypadku oboje przenieśli się do Madrytu, gdzie
Germán sam zadbał o wychowanie córki, praktycznie izolując ją od rówieśników. Zdaje on sobie sprawę z wielkiego talentu muzycznego Violetty i zachęca ją do nauki gry na pianinie,

ale stara się powstrzymać ją od śpiewu i aktorstwa.

Wszystko się zmienia, gdy oboje powracają do Buenos Aires. Violetta podejmuje naukę gry na pianinie w prestiżowej szkole Studio 21. Poznaje tam Angie, swoją nową nauczycielkę i opiekunkę, która pomaga jej rozwijać zdolności. Spotyka tam też wielu innych ludzi, którzy towarzyszyć jej będą w nauce.

Wśród nich są Tomás i León, dwaj chłopcy o zupełnie przeciwnych charakterach, którzy odegrają ważną rolę w życiu Violetty. 

 

 

Poznajmy Violettę

                           Hola Amigos...!!! No dobra...Hey :) 

Ten blog, jak sama nazwa wskazuje dotyczyć będzie argentyńskiego serialu dla nastolatek pt. "Violetta", który publikowany jest na kanale Disney Channel. Myślę, że wiele z was już go ogląda. Ja na przykład obejrzałam z nudów jeden odcinek...potem 2, 3, 4....a teraz...biegnę jak szalona do domu żeby zdążyć na 16.00 na mój ulubiony serial :D.